Podążanie za przeczuciem jest często uważane za ryzykowne, ale w rzeczywistości wszyscy mamy zdolność intuicji. Albert Einstein powiedział nawet, że intuicja to nasz największy atut i najsłabiej wykorzystywany zmysł. Każdy z nas był w sytuacji, kiedy po prostu coś wiedział i przeczuwał, nawet jeśli nie potrafił tego wyjaśnić. Może więc warto przyjrzeć się naszej intuicji, zaufać jej czasem, a nawet zainwestować czas i energię w jej rozwijanie?
Największy atut i niewykorzystany zmysł
Chociaż możemy doświadczyć uczucia intuicji w naszym codziennym życiu, wiele razy tłumimy nasze instynkty, szczególnie w pracy. Potrzeba odwagi, aby uświadomić sobie, że intuicja jest równie cenna jak logika. Nie ma jednak zbyt wiele miejsca na intuicję, kiedy oczekiwanie jest od ciebie, że wszystko będziesz robić zgodnie z instrukcjami. Dlatego tak ważne też jest żeby po pierwsze, jasno stawiać w pracy granice, a po drugie obserwować sytuację i jeśli przyjdzie na to moment, odejść.
Spotkania, arkusze kalkulacyjne, notatki, przetwarzanie danych – wszystko prawdopodobnie ma ustaloną rutynę. Ta rutyna jest częścią problemu. Niedawne badanie wykazało, że praca z autopilotem może powodować, że dojdziesz do muru, wypalisz się, albo co gorsza, przestaniesz przykładać uwagę do tego co robisz, czym narazisz na niebezpieczeństwo siebie i innych, jeśli np. pracujesz przy ciężkich maszynach.
Aby móc podążać za intuicją niezbędne jest także, aby słuchać serca. Już starożytni uważali, że to właśnie ono, a nie mózg, są najważniejszą częścią człowieka. Jeśli coś wydaje ci się niewłaściwe, wzbudza w tobie negatywne uczucia, a do tego jeszcze przeczuwasz że nadchodzi coś złego, podejmij odważną decyzję. Zaufaj swoim przeczuciom, zarówno w pracy, jak i w życiu prywatnym.
Często zapomina się o połączeniu serce-mózg, nawet gdy zaczynamy rozumieć, że serce to coś więcej niż zwykła pompa. Badania wykazały, że stany emocjonalne, w tym stres, wpływają na serce i że serce i mózg są ze sobą połączone. Oprócz tego, naukowcy wykorzystują obecnie siłę neuronauki do badania wpływu zdrowia jelit na nasz mózg. Kortyzol, znany jako hormon stresu, wzrasta, gdy nasz mózg jest w niestabilnym stanie. Nawet łagodny stres oddziałuje na drobnoustroje w jelitach, zmniejszając metabolizm prekursora serotoniny, stabilizatora nastroju, a więc prowadząc do stanów depresyjnych. Jak więc widzisz warto jest włożyć pracę w to, aby żyć w harmonii, z zachowaniem uwagi na sygnały ciała i umysłu.
Dlaczego warto słuchać swojej intuicji
Twoje ciało i umysł są połączone na więcej sposobów, niż możesz sobie wyobrazić, a słuchanie swojego serca i intuicji z pewnością wymaga odwagi. Te uczucia powstają na podstawie wiedzy i doświadczeń z przeszłości, a umiejętność ich dojrzenia i wysłuchania jest cechą charakterystyczną dla każdego prawdziwego lidera.
Większość ludzi (88%) uważa, że intuicja dobrze im służy, jednak 76% szydzi z tego, że w świecie biznesu można polegać na czymś takim jak przeczucie. Może ci to dać przewagę na wielu polach. Daj więc sobie pozwolenie, by wykorzystać te uczucia i uczynić je częścią swojego codziennego procesu podejmowania decyzji, w pracy i w domu.
Twoja intuicja pomaga szybko podejmować decyzje i umożliwia dostosowanie się do szybko zmieniających się warunków. Pozwól więc sobie trochę zaryzykować, podejmij decyzje na podstawie przeczuć i zobacz jak wszystko się układa. Nie bój się spontaniczności. Nie możesz zbudować czegoś co wydaje ci się niemożliwe. Musisz umieć to sobie wyobrazić, a jeśli już jesteś w stanie to zrobić oznacza to, że wcale nie jest to niemożliwe. Jeśli więc czujesz, że powinnaś iść w konkretnym kierunku, zrób to. Tak samo w sytuacji, gdy czujesz, że czas zawrócić, zrób to. Dodatkowo, jeśli zostałaś ostatnio mamą spróbuj wykorzystać połączoną siłę kobiecej i matczynej intuicji. Naprawdę zobaczysz, że jesteś superbohaterką, tylko zaufaj sobie.
Możesz w pewien sposób przeprogramować swój mózg, aby pomóc swojemu sercu, jelitom i umysłowi efektywnie współpracować. Intuicja jest jak mięsień – trzeba go ćwiczyć, inaczej zacznie zanikać. Jeśli będziesz nieustannie tłumić te uczucia, mogą one w końcu zostać uciszone. Bycie liderem, czy panem swojego losu to podążanie we własnym kierunku i za własnymi wskazówkami. Weź więc kilka głębokich oddechów, popatrz wgłąb siebie, usłysz swoją intuicję i podejmuj decyzje bez lęku.